Bo każdy z nas już:

• Zakochał się,
• Poznał przyjaciela,
• Stracił przyjaciela,
• Odkochał się,
• Miał złe myśli, 
• Poczuł się jak szmata
• Miał i ma marzenia,
• Był szczęśliwy,
• Szukał sensu życia,
• Chciał poczuć się bezpiecznie,
• Zmienił się,
• Zrobił coś dziwnego...,
• I obiecał że już tego nie zrobi...,
• Okłamał sam siebie i tak to zrobił,
• Kogoś  " schejtował ", 
• Kogoś skrzywdził,
• Płakał,
• Prosił o wybaczenie,
• Zbudował swój świat...

I powiedz mi teraz że i tak wszyscy jesteśmy różni... Przechodzimy  i bez zastanowienia się albo kogoś hejtujemy,albo przechodzimy obok kogoś obojętnie a przecież każdy przeżywa to co my. Mówimy że jesteśmy tolerancyjni,ale to nie prawda. Zawsze jest taki moment że potrafimy " przywalić kogoś do ściany i nie puścić " .  Robimy to często bez zauważenia a tak często.   Więc może czas dać szczery uśmiech,wyciągnąć pomocną dłoń do drugiej osoby? 

                                

                          ,,Wys­tar­czy kochać, słuchać i obejmować. "  

Ps. Pozdrawiam Kasie :)